Legenda o duchu w pałacu w Mierzęcinie TUTAJ
Legenda o Jeziorze Wielgie TUTAJ
Legenda ze wzmianką o powstaniu Dobiegniewa TUTAJ
Legenda o półwyspie na jeziorze Ogardzka Odnoga TUTAJ
Dzisiaj post o miejscach, które znajdują się może nie krok, ale dwa kroki od domu :). Aby do nich dotrzeć, trzeba pokonać granicę gminy, nawet województwa, ale znajdują się tylko 22 i 27 km od Dobiegniewa. Miejsca te mogą zainteresować miłośników historii, zabytków lub opuszczonych obiektów. Zaczęło się od tego, że na mapie wydanej przez Drawieński Park Narodowy przy Szczuczarzu zaznaczono kilka interesujących obiektów. Zawsze mijałam tę wioskę, jadąc w kierunku Człopy i nie widziałam tam nic interesującego poza ogłoszeniem, że do sprzedania są 3 ha parku podworskiego. Ogłoszenie wisi i wisi, a chętny jakoś się nie znalazł. Tymczasem, według mapy, w Szczuczarzu znajduje się nie tylko ten park, ale ruiny pałacu, kostnicy, dawna osada i stanowisko archeologiczne. Całkiem sporo jak na jedną malutką wieś. Budynki folwarku, który należał do pałacu, widać z drogi. Wyglądają jak wszystkie zabudowania folwarczne w Polsce użytkowane w czasach PRL-u przez spół...
Bardzo wczesną wiosną 2019 roku (pierwsze dni marca) wybieramy się do Starego Osieczna w poszukiwaniu bunkrów. Wycieczkę zaczynamy od starego cmentarza ewangelickiego, na którym zachowały się ruiny kaplicy cmentarnej. Kaplica, jak widać, nie prezentuje się najlepiej. Nie ma dachu i jednej ze ścian. Pozostałe ściany są malowniczo porośnięte bluszczem (ciekawe, dlaczego ten gatunek tak lubi cmentarze?). Ale... pod jedną ze ścian zachowało się wejście do krypty. Nie wygląda zachęcająco, zwłaszcza jeśli się wie, że zejdziemy w ciemność i dokładnie pod ruinę, którą widzimy .... W końcu jednak zapada decyzja. Włazimy, zwłaszcza, że mamy ze sobą czołówki. I tak, cztery baby schodzą w czeluści cmentarne. Wnętrze krypty okazuje się być średnio ciekawe (poza dreszczykiem emocji). Ceglane ściany, półkoliste sklepienie, mnóstwo gruzu i desek na podłodze oraz solidne drz...
Zacisze z niezwykłą historią w tle Zacisze w czasach świetności (zdjęcie z tablicy informacyjnej) Między Przesiekami a Kuźnicą Żelichowską, w lesie nad rzeczką Szczuczyną znajdują się pozostałości osady Stare Zacisze nazywanej dawniej przez Niemców Waldfrieden. Po stojącym tu pałacu pozostały tylko fundamenty i schody do nieba nazywane w ten sposób przez okolicznych mieszkańców. Schody prowadzące w przeszłości do pałacu Po drugiej stronie drogi również znajdziemy ruiny - fundamenty zabudowań gospodarczych, młyna, kamienny mostek, słupek ogrodzenia ... Słowem, pozostałości folwarku należącego do pałacu. Na wzgórzu uważny obserwator odnajdzie również ruiny cmentarza. W 1945 r. podupadające budynki i pałac rozebrano. słupek i fragment ogrodzenia pałacu kamienny mostek ruiny cmentarza na wzgórzu fragmenty fundamentów pałacu Przed ruinami obiektu ustawione są tablice informacyjne, z których możemy dowiedzieć się więcej o życiu właściciela t...
Komentarze
Prześlij komentarz