Cmentarze w Ługach, Sławicy i Ostrowcu
W ramach, jak to kąśliwie określają niektórzy członkowie naszych rodzin, nekroturystyki, odwiedziliśmy stare cmentarze w Ługach, Sławicy i Ostrowcu. Czekało na nas tam kilka niespodzianek.
Ostrowiec
Cmentarz usytuowany za zakrętem zaraz przy drodze na Drezdenko. Całkiem spory zresztą i tu po raz pierwszy okazało się, jak mogły wyglądać ogrodzenia, bo kilka z nich ocalało. Ocalało też całkiem dużo sporych rozmiarów płyt nagrobnych, ale trzeba ich szukać, bo często leżą poprzewracane pod warstwą ziemi i liści. Dużo ich zwłaszcza w narożniku terenu cmentarza, jakby je tam przeniesiono. Zaraz przy wejściu i ogrodzeniach (niestety) walają się śmieci.
Słupek ogrodzenia zupełnie jak wieże kościelne w Dobiegniewie i zdobienia starego ołtarza. Zdaje się, taki neogotycki motyw zdobniczy był bardzo modny. |
Natura czasem potrafi tworzyć zaskakujące rzeczy. Tutaj drzewo, które wgryzło się w ogrodzenie. |
Sławica
Cmentarzyk w Sławicy jest niewielki. Znajduje się za wsią przy drodze w lesie na niewielkim pagórku. Częściowo jest zarośnięty i aby zobaczyć nagrobki, trzeba przedzierać się przez chaszcze. Ale to co zostało, jest z reguły dobrze utrzymane - widać, że ktoś odwiedza to miejsce. Jeśli coś się rozpadło, to rozwalone płyty są ułożone w całość, nie ma śmieci, ani śladów celowej dewastacji.
W całości zachowało się ogrodzenie otaczające trzy groby, są nawet tabliczki na płocie, co jest ewenementem. Przed ogrodzeniem znajduje się jakaś dziwna i nietypowa konstrukcja. Dwa kamienie a między nimi trójkątna płyta, ale bez napisu. Czy to było miejsce, gdzie stawiano kwiaty lub znicze? A może to późniejsza powojenna konstrukcja? W każdym razie na żadnym innym cmentarzu ewangelickim czegoś takiego nie ma.
W całości zachowało się ogrodzenie otaczające trzy groby, są nawet tabliczki na płocie, co jest ewenementem. Przed ogrodzeniem znajduje się jakaś dziwna i nietypowa konstrukcja. Dwa kamienie a między nimi trójkątna płyta, ale bez napisu. Czy to było miejsce, gdzie stawiano kwiaty lub znicze? A może to późniejsza powojenna konstrukcja? W każdym razie na żadnym innym cmentarzu ewangelickim czegoś takiego nie ma.
Nietypowe coś przed najlepiej zachowanym cmentarnym ogrodzeniem, jakie do tej pory widzieliśmy |
Ługi
Cmentarz w Ługach leży w lesie za wsią i zdecydowanie jest najbardziej zadbanym starym cmentarzem, jaki do tej pory udało się nam zobaczyć. Co prawda i tutaj widać ślady po krzyżach, które się kiedyś zdematerializowały i nie ma ogrodzeń ani kwater grobowych, ani samego cmentarza, brakuje też często tabliczek, ale wyraźnie widać, że to miejsce bywa sprzątane i rewitalizowane. Nie ma tu śmieci, groby są w miarę możliwości posprzątane, brak chaszczy. Zachowały się słupki (chyba od bramy na cmentarz) z herbem rodziny von Brandt, która była od XVIII wieku właścicielem pokaźnego majątku we wsi i okazałego pałacu. Może byli fundatorami ogrodzenia? A może w tym miejscu stała jakaś kaplica? Jeśli tak, nie ma po niej śladu.
Nagrobek z kożuszkiem |
byłem tam ❤ polecam odwiedzić
OdpowiedzUsuń